GARYOLDMANIAK *
Magi, do niedawna myślałam dokładnie tak samo o szkolnych wycieczkach, ze względu na to, że z moją wychowawczynią nijak idzie się ułożyć. Ale na szczęście są inne sposoby :]
Offline
niestety ja juz nie będę mieć szansy wyjechać na szkolne wycieczki, Liceum już 3 lata temu skończyłam. Jedyne na jakie wyjadę zafunduję sobie sama...
Offline
GARYOLDMANIAK *
No ja też w sumie mam już koniec wycieczek, bo ten rok jest ostatnim - w klasie maturalnej raczej nam nie pozwolą nigdzie jechać, w końcu trzeba się uczyć :]
Offline
Sorry, mam dziś dziwny nastrój na niego... Wybacz mi Gary, wybaczcie mi wszyscy
Offline
GARYOLDMANIAK ***
a kto to? nick cave?
Ostatnio edytowany przez tonks (2006-06-06 17:20:24)
Offline
tak Nick
Nie rozumiem zupełnie dlaczego Nick na mnie tak działa... Myślę, że to jego piękny głos, mroczna osobowość, i niesamowite oczy. Hipnotyzuje mnie ten facet (np. klipy "Loverman" albo "Are you the one..." muszę sobie dawkować BARDZO ostrożnie). Gdyby tak mnie zaatakowali wzrokiem z dwóch frontów Gary i Nick, to nie przeżyłabym tego. Albo osiągnąłabym stan szaleństwa ostatecznego i nieodwracalnego
Offline
Ja bym tu wkleiła takie jedno zdjęcie... Ale nie zdjęcie celebrita żadnego... Ale muszę uszanować prywatność tej osoby, o której zdjęciu mówię Tak więc: żałujcie
Offline
GARYOLDMANIAK *
Hmm... Intrygujące
Offline
Offline
Kiss Kiss Bang Bang ;)
Robert Downey Jr. Val Kilmer (Jim Morrison...)
Offline
GARYOLDMANIAK *
Rewelacyjny aktor - szkoda, że się tak beznadziejnie zmarnował...
Offline
Ania napisał:
Reddie,następna rzecz,która nas łączy!!! Robert Downey Jr. mianowicie!
Może jesteśmy jedną duszą w dwóch ciałach?
Lady Snape napisał:
Rewelacyjny aktor - szkoda, że się tak beznadziejnie zmarnował...
Bardzo szkoda. Może często człowiek nie wytrzymuje ogromu geniuszu jaki został mu dany? I jego konsekwencji... Może Robert nie poradził sobie i dlatego poszedł w autodestrukcję... Biedny. Oby nie skończyło się tak, jak z innymi zbyt wrażliwymi znanymi . Nie każdy jest tak silny jak Gary czy Hopkins, żeby wygrać ze swoimi demonami...
Offline
Offline