GARYOLDMANIAK ***
czy:
Chodzicie
Lubicie
nigdy nie byliście
nienawidzicie
słucham?
Bo ja osobiście teatr uwielbiam tak samo jak kino. Choćostatnio to byłam miesiąc temu (potworność) na spektaklu pt: "Pięć minut". Lubię tam chodzić, obserwować/rozmawiać z ludźmi, mogę wtedy się ładnie i miło dla oka ubrać (czytaj: porzucić jeansy, poobdzierany podkoszulek i kurtkęze skóry). Atmosfera, kontakt z aktorami. A wy?
Poza tym gram, a raczej grałam w tearze szkolnym. Gdzieś już pisałam chyba o tym. Mieliśmy nawet objazdówki po innych szkołach, domach dziecka, szpitalach a nawet mam na koncie występ na pieknych, starych skrzypiacych deskach Poznańskiego Teatru.
Offline
No proszę. A masz jakieś plany na przyszłośc związane z aktorstwem? fajnie by było Do teatru nie chodzę z prostej przyczyny: w moim mieście nie ma dobrego teatru. Co mnie boli, jednak nic nie poradzę na to Natomiast bywam na spektaklach English Drama Festival. Bardzo chciałam na Sarah Kane pojechać do W-wy, ale niestety było to niemożliwe. Sądzę, że gdybym miała możliwość, byłabym częstym bywalcem teatru. Ale niestety
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Owszem mam plany i to duże. Mam zamiar zostać aktorka. Lecz nie w polsce i raczej nie teatralną, choć w teatrze wolę zaczac jako że się człek wyrabia dzięki temu. Jeszcze o mnie usłyszycie:D
Miło mi słyszec że nie stronisz. W poznaniu są aż trzy teatry i mnie rozpieszczają (jak mam pieniadze).
Offline
Gdyby szykował się jakiś występ z Twoim udziałem, to nie omieszkaj poinformować. Ja chętnie zobaczę.
Offline
GARYOLDMANIAK ***
zapraszam za miesiąc:P wystawiamy: " Przedstawienie "Hamleta" we wsi Głucha Dolna" Ivo Bresana (polecam - skowyt ze śmiechu murowany). Garm Simurinę, który był w Zagrzebiu i widział "Hamleta" (on to określa jako Omlet bądź Amlet:P,) w prawdziwym teatrze (I jakem wszystko jak należy załatwił, a i podpisał papierki, które trza było podpisać, to któryś z towarzyszy, znaczy się, z tej spółdzielni, tak do mnie powiada: "No towarzyszu, pójdziesz z nami do tyjatru". A tyjater to taka ogromna chałupa, gdzie co wieczór przedstawiają, tak jak u nas w świeta narodowe" jak co pokręciłam przepraszam) i relacjonuje innym mieszkańcom wsi. Cała sztuka to jeden absurd bo to się zamienia w Hamleta dla ludzi prostych, nie chodzi tam o morderstwop tylko np. o przekręty ze składkami we wsi. No pomieszanie z poplątaniem.
Offline
GARYOLDMANIAK ***
jak tam aktorska kariera? w czym można cie zobaczyć teraz ?
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Niestety narazie to się uczę, egzaminy do niemiec tuż tuż.
No dobra przerabiamy kopciuszka i gramksięcia, macho, zapatrzonego w siebie i swój luzacki garnitur:)
Offline
Ros, a powiedz mi - czy ktoś uwiecznia Twoja grę na zdjęciach? Bo ja bym choć fotki chciała obejrzeć ;)
A, no i oczywiście powodzenia na egzaminach. Kciuki z całej siły :good:
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Są zdjęcia ale to zbyt wielka kompromitacja:)
Dzięki za kciuki:)
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Rosencrantz pokaż zdjęciaaaa . No daj nam jakąś zachetke na to żebyśmy kiedyś do ciebie tam wpadły cie pooglądac na zywo // też trzymam kciuki
Ostatnio edytowany przez tonks (2007-01-17 20:42:04)
Offline
ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! ZDJĘCIA! Nie wykręcisz się rzekomą kompromitacją. Nas nie zwiedziesz, kochana
Offline
GARYOLDMANIAK **
nooooo Rosencrantzzzz pokażżżżz
Offline
GARYOLDMANIAK ***
Nieeeee, proszę
na niektórych wyglądam zupełnie jak facet:/
Offline
GARYOLDMANIAK ***
to znaczy że byłaś przekonywująca w swojej roli w każdym calu noo Rosss
Offline
GARYOLDMANIAK **
zgadzam sie z Tonks
Offline