#1 2006-04-27 23:44:56

Ania

GARYOLDMANIAK *

1561059
Zarejestrowany: 2006-04-26
Posty: 82

Norman Stansfield

Chyba nie muszę tu dodawać żadnych komentarzy? Po prostu genialna rola

Offline

 

#2 2006-04-28 00:58:15

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: Norman Stansfield

Ja dodam komentarz http://garyoldman.info/Forum/Smileys/classic/danse-94465.gif. Dla mnie Gary w tym filmie zaprezentował talent najwyższej próby. To geniusz! GENIUSZ!!! Słynne już sceny z pigułkami, monolog o muzykach klasycznych, "Bring me everyone.. EEEVERRRRYYONEEE!!!", przepiękny taniec z giwerą - to majstersztyki aktorstwa. Mogę oglądać bezustannie http://garyoldman.info/Forum/Smileys/classic/272.gif. To, jak Stansfield przechodzi od jednej emocji do drugiej - skrajnie różnej, jest wstrząsające. Wstrętny, zły, skorumpowany glina. Piękny, ekscentryczny, bezwzględny potwór. Gdy oglądałam film po raz pierwszy, to w scenie, gdzie Stan nawiązuje dość, hm, bezpośredni kontakt cielesny z małą Matyldą, bałam się nie, że ją zastrzeli, tylko, że ją pocałuje. Bardzo stresujące przeżycie. Tylko Gary może wywołać takie emocje http://www.world-of-smilies.com/html/images/smilies/gewalt/zx11shocked.gif. Jakaś zła strona mojej osobowości szaleje z zachwytu nad demonicznym Normanem Stansfieldem http://garyoldman.info/Forum/Smileys/classic/flamingdevil.gif http://garyoldman.info/Forum/Smileys/classic/mf_w00t2.gif

Zło jest atrakcyjne. Seksowne. Piękne. Szczególnie w wykonaniu Gary'ego
http://garyoldman.info/Movies/albums/Leon/LEON_D1-104.jpg

Offline

 

#3 2006-04-28 15:03:52

tonks

GARYOLDMANIAK ***

Zarejestrowany: 2006-04-23
Posty: 285

Re: Norman Stansfield

ahhh mi poprostu brak słów do tego filmuu... A już wogle padam jak pomyśle o Stansfieldzie sie znaczy Garym który go grał... jejaaa jaki on był boskiii tammm

Offline

 

#4 2006-07-03 12:37:30

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: Norman Stansfield

dreszcz za każdym razem w scenie gdy odwraca się i mówi : "oh" na stwierdzenie że facet nie wziął towaru....

A zdecydowanie ulubiona scena z babcią : he said go back inside!

Wszystko zostało powiedziane. zmiany nastrojów, samo zło wyzierające z oczu....


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

#5 2007-01-19 16:56:58

Stansfield

GARYOLDMANIAK **

10071930
Zarejestrowany: 2007-01-15
Posty: 107

Re: Norman Stansfield

o tak! scena z babcią ! to jest to!  podobało mi sie też to w jaki sposób Gary powiedział "look what you did?!" jak dostał kulke i troszke pobrudził garnitur :]

Offline

 

#6 2007-05-23 14:58:33

zoil

GARYOLDMANIAK *

Zarejestrowany: 2007-05-21
Posty: 76

Re: Norman Stansfield

zacna rola.. zacna..
ale sami wiecie, jak to jest z garym: when he's good, he's realy gooood:> when he's bad, he's even better:>

za kazdym razem zlosc mnie zalewa jak glupi leon go zabija:/
ale ja mam troche spaczone poczucie moralnosci.. wiec prosze mi to wybaczyc..

a tak w ogole, jaki jest stosunek filmow, w ktorych postac pana g. ginie, do tych, w ktorych przezywa? ot, takie trudne pytanie matematyczne:D


LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

kontakt:500208988

Offline

 

#7 2008-01-20 22:58:24

Melody

GARYOLDMANIAK

764559
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2008-01-15
Posty: 32
WWW

Re: Norman Stansfield

Co do roli Stansfielda... no cóż może i psychopata, ale... z jednej strony jak by na to nie patrzeć to Stansfield był na przykład bardzo uduchowiony, wrażliwy na piękno, muzykę, esteta... chyba mi odbija tak z drugiej strony... bronię skorumpowanego gliny i zabójcy. No cóż zdarza się. Ale to i tak nie jest moja ulubiona jego rola... Wolę go jako zbuntowanego Sida, czy romantycznego Draculę...

W ogóle to dla mnie śmieszna sytuacja, że ten film nie został od razu doceniony. Został chyba ominięty we wszystkich nagrodach i wyróżnieniach. A pominięcie Gary'ego to już profanacja! Jestem świeżo (po raz kolejny) po seansie ,,Leona" i nie mogę uwierzyć w to, że żadne stowarzyszenie, żadna akademia, nie potrafiła dostrzec tej roli. Jak dla mnie to on wzniósł się na wyżyny rzemiosła aktorskiego, umiejętności jakie tam zaprezentował... On się scalił z tą rolą. On dla mnie był Normanem Stansfieldem. Oldman nie dostał za te rolę, żadnego wyróżnienia, nic, to chyba największa pomyłka. Majstersztyk, ta rola to poezja... A oni przeszli kolo niego obojętnie, a przecież kolo tej roli nie da się przejść obojętnie...
Jego Stansfield jest genialny, perfekcyjny, absolutnie wiarygodny, w każdej sekundzie, w każdym ujęciu. Ja już nie mówię o Oscarach, pomińmy to miłosiernym milczeniem, ale inne nagrody? Ja nie wiem, czy to ja jestem jakaś inna.


Jest taki stary dowcip. Dwie ważne damy jedzą w resorcie Catskill Mountain. Jedna z nich mówi: ,,Jedzenie jest tu naprawdę okropne." A druga mówi: ,,Tak wiem. I jakie małe porcje." Takie właśnie mam podejście do życia. Pełne samotności, smutku, cierpienia i niezadowolenia. I to wszystko o wiele za szybko się kończy.

Offline

 

#8 2008-01-29 21:39:31

mery

ZAGLĄDAJĄCY

Zarejestrowany: 2007-09-02
Posty: 20

Re: Norman Stansfield

kocham scene z babcia moglabym ja ogladac 1000 razy i mi sie nie znudzi jedna z najlepszych scen w Leonie;]

Offline

 

#9 2008-01-29 23:12:19

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: Norman Stansfield

Scena świetna, aż skopiuję z imdb

Old Lady: [investigating the noise] What's happening out there?
Malky: All right, ma'am, go away, DEA. Police.
Old Lady: Why don't you leave that poor family alone?
Malky: [to Stansfield] It's all right, everything's al right. Just calm down.
Stansfield: I am calm.
[loads his gun, looks at old lady]
Stansfield: I'm calm.
Old Lady: Why don't you leave them alone?
Stansfield: [shoots the window next to her] He said, "Go back inside".

Ale ta też wymiata:

Malky: Hey Stan, Stan! What are doing? He's dead!
Stansfield: But he ruined my suit.

Offline

 

#10 2008-01-30 15:18:21

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: Norman Stansfield

But he ruined my suit...

I ta pretensja w głosie xD


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

#11 2008-03-04 23:27:58

Melody

GARYOLDMANIAK

764559
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2008-01-15
Posty: 32
WWW

Re: Norman Stansfield

I znów mamy okazję podziwiać Normana... I mimo, że widziałam ten film więcej razy w życiu niż swoje odbicie w lustrze, to i tak nie mogłam sobie odmówić tej przyjemności W tym filmie Gary wzniósł się na wyżyna aktorstwa/Aplauz Stansfield jest wielki. Malo, że esteta to morderca na dodatek Uwielbiam Jego postać, taka tajemnicza, stateczna, szalenie inteligentna i wykształcona... Elegancki, manieryczny, doskonale wychowany o nienagannych manierach, smaku, guście i obyciu... i te magnetyczne spojrzenie znad jasno-niebieskich oczu. Kocham go. Tak, tak przyznaję bez bicia - kocham Gary'ego jak brata i nie tylko jak brata ;-)


Jest taki stary dowcip. Dwie ważne damy jedzą w resorcie Catskill Mountain. Jedna z nich mówi: ,,Jedzenie jest tu naprawdę okropne." A druga mówi: ,,Tak wiem. I jakie małe porcje." Takie właśnie mam podejście do życia. Pełne samotności, smutku, cierpienia i niezadowolenia. I to wszystko o wiele za szybko się kończy.

Offline

 

#12 2008-03-05 00:29:05

zoil

GARYOLDMANIAK *

Zarejestrowany: 2007-05-21
Posty: 76

Re: Norman Stansfield

taaa.. irytowalo mnie tlumaczenie.. w koncu wylaczylam glos i mialam sama wizje:P a jako ze znam dialogi na pamiec juz od tego ciaglego ogladania, moglam podstawiac gosy;)


LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

kontakt:500208988

Offline

 

#13 2008-03-05 00:40:40

Melody

GARYOLDMANIAK

764559
Skąd: Nibylandia
Zarejestrowany: 2008-01-15
Posty: 32
WWW

Re: Norman Stansfield

Dobry pomysł, ale ja nie wyłączyłabym głosu, nawet przez nieciekawego lektora... Muszę słyszeć ten głos: ,,What's your name, Angel?" Inaczej przeca by się nie liczyło


Jest taki stary dowcip. Dwie ważne damy jedzą w resorcie Catskill Mountain. Jedna z nich mówi: ,,Jedzenie jest tu naprawdę okropne." A druga mówi: ,,Tak wiem. I jakie małe porcje." Takie właśnie mam podejście do życia. Pełne samotności, smutku, cierpienia i niezadowolenia. I to wszystko o wiele za szybko się kończy.

Offline

 

#14 2008-03-05 10:12:25

zoil

GARYOLDMANIAK *

Zarejestrowany: 2007-05-21
Posty: 76

Re: Norman Stansfield

no wlasnie chodzi o to, ze ten lektor nie tyle byl nieciekawy, co tlumaczenie takie, ze wlos sie na glowie jezyl.. poza tym, wszystklo bylo zagluszone.. a glos garego caly czas siedzi w mojej glowie:>


LOOK AT ME, WITH MY PRETTY BRACELET AND TIARA.. I'M A FUCKIN' PRINCESS!

kontakt:500208988

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
zaproszenia-slub.eu jak-napisac-zaproszenie-na-komunie.eu zaproszenia-na-pierwsza-komunie-swieta.eu liczniki na wodę wrocław forum metin2