#436 2007-09-22 05:33:01

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

Otóż godzina piania kurów nadchodzi... A ja siedzę w necie. Bo jak mam wolne (tu: zwolnienie lekarskie), siedzę po nocach. Zgodnie z naturą. Kocią czy sowią, czy jakoś tak. A potem znów w kierat. I wstawanie o 5

Mam już dzięki bogu 5 kotów. Od razu lepiej. Wprawdzie jeden kolegi, a jeden tylko chwilowo (na kastrację i wraca skąd przybył). Ale przynajmniej metry kw. mieszkania wykorzystane jak trzeba.

Co do siedzenia po nocach: spróbuj mnie uchwycić w dzień! To dopiero sztuka. No, ale kiedyś spać muszę

Rany, czy wiecie jak ja nie cierpię pracować? No, gdy pomyślę, że od poniedziałku praca, to mną aż rzuca... I do tego za 2 tygodnie zaczynam studia mgr. Chyba zwariuję. Ale robię to tylko po to, żeby w przyszłości móc mniej pracować

A żeby nie było, że po tych nocach siedzę bezczynnie - wkrótce garyoldmania w nowej odsłonie. Myślę, że efekt będzie ok

Offline

 

#437 2007-09-23 21:31:02

FlowerPower

GARYOLDMANIAK

6904383
Zarejestrowany: 2007-08-23
Posty: 49
WWW

Re: pogaduszki

Też nie przepadam za moją pracą, tzn harowaniem w liceum. No, ale robie to, żeby w przyszłości mniej pracować, np na zmywaku w Anglii:D
A za tydzień do Brukseli jadę, że się tak pochwalę:P Ah, powodzenia Reddie na magisterce życzę już teraz, bo potem mogę zapomnieć:)


Let me take you down 'cause I'm going to strawberry fields.

Offline

 

#438 2007-09-23 21:33:24

Andra

GARYOLDMANIAK

3907123
Zarejestrowany: 2007-08-24
Posty: 48

Re: pogaduszki

uczcie się dziewczęta, uczcie. ktoś w końcu musi napędzać gospodarkę państw zachodnich xD


.let's dance. you can spend the whole night with them.

Offline

 

#439 2007-09-29 08:57:31

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: pogaduszki

Wy się tam normalnie bawicie, a to ja haruję! o!
Dostałam ostatnio najwyższą ocenę ze sprawdzianu z historii. JA!

spać. ale mam projekt do przygotowania więc weekend szlag trafił. No dobra wczoraj byłam na 18 stce:D Ale to się nie liczy. Dziś jeszcze muszę zrpobić obiad dla skacowanych...O doloż moja doloż. Czemu ja mam taką twarda głowę i instynkt opiekuńczy. kiedyś im powiem żeby się wypchali bananami.

O znalazłam Sangrię pod komputerem...

Ostatnio edytowany przez Rosencrantz (2007-09-30 12:28:46)


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

#440 2007-09-29 21:36:13

Andra

GARYOLDMANIAK

3907123
Zarejestrowany: 2007-08-24
Posty: 48

Re: pogaduszki

ale dzięki temu, że teraz harujesz, później będziesz mogła odpoczywać! ^^ (tak, czasem uwalniają się we mnie skłonności moralizatorskie prawie jak u wujka Staszka... chociaż on raczej słynie z cietej riposty ...) przynajmniej ja wychodzę z takiego założenia i to w pewien sposób pomaga.

a tak na marginesie - jak ty się maj dir wyprawiłaś do tej szkoły? xD bo wnioskuję, że obecnie poza granicami naszego kraju przebywasz ^^


.let's dance. you can spend the whole night with them.

Offline

 

#441 2007-10-02 23:56:58

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

O, Ros jest Fajnie. Ros pracuj teraz, pracuj. Moze nie bedziesz musiała potem w takiej placówce jak ja przebywać i dostawać za to GROSZE... Chociaż tam "u was", w Niemczech, to chyba jest własciwie dość opłacalna sprawa... Z tego, co mówili nauczyciele, którzy przyjechali na wymianę, płace nauczycielskie są adekwatne do pracy. Kuźwa, ostatnio coraz częściej myślę o tym, że u nas nauczyciele otrzymuja żenujące wynagrodzenie w porównaniu z tym, jaką pracę muszą wykonywać. Aż czasem się zastanawiam, jak to możliwe w ogóle, że ludzie z tej branży w ogóle mają co jeść, nie wspominając o rodzinach, które muszą utrzymac i innych takich. Dlaczego, ach, dlaczego nie dane mi było zostać zdeprawowanym i cynicznym oraz cwanym i egoistycznym politykiem? Tacy zarabiają chyba najwięcej... Cóz, chyba nie miałam predyspozycji. Jeśli jednak prawdą jest, że trening czyni mistrza - zacznę trenować chocby od zaraz!

Offline

 

#442 2007-11-05 00:42:15

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

Wiecie co? Ja chyba zmienię pracę - serio. Już nie mam siły tyrać za takie grosze. Daję Donaldu Tusku pół roku. Jeśli mnie zawiedzie, to zmieniam pracę. Wierzę, że mnie nie zawiedzie - fajny chłopak w sumie Ale poziom mojej frustracji rośnie

Offline

 

#443 2007-11-05 21:38:47

FlowerPower

GARYOLDMANIAK

6904383
Zarejestrowany: 2007-08-23
Posty: 49
WWW

Re: pogaduszki

Ja w Tuska wierzę całym sercem, jest na mojej liście kochanych mężczyzn na relatywnie wysokiej pozycji^^
I bardzo Cię podziwiam Reddie, ja bym w życiu nie uczyła rozwydrzonych dzieciaków w szkole, trzeba być serio twardym (wiem co mówię, bom sama rozwydrzonym dzieciakiem jest^^) A uczysz w podstawówce/gimnazjum/lo? I jaką masz zawodową alternatywnę, jeśli to nie tajemnica jest:D


Let me take you down 'cause I'm going to strawberry fields.

Offline

 

#444 2007-11-06 23:11:52

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

W Tuska też wierzę - głosowałam na PO z przekonania, a nie tylko, żeby wysiudać kaczki.

Uczę w LO. A alternatyw zawodowych mam wiele (nawet pracę w policji, hyhy). Jednak ja zdecydowanie lubię uczyć. Tylko, że lubię też zarabiać duzo kasy (chociaż nie wiem, czy lubię - jakoś nigdy nie zarabiałam dużo kasy, nie mam doświadczenia). Ale w związku z tym, że lubie swój zawód jako taki, mam w planie przenieść sie za 2 lata na uczelnię (teraz jeszcze nie mogę, bo robię dopiero magisterke) i z racji mnóstwa wolnego czasu (etat tylko 15 h) będę mogła zatrudnić się w szkole językowej - prywatnej. Ten plan jest o tyle dobry, że w końcu będę miała okazję zobaczyc, czy rzeczywiście lubię zarabiać kupę kasy

Ale mam nadzieję, że Donek nie zawiedzie swoich fanów I wymyśli coś, żeby były godziwe pensje dla nauczycieli. Bo 800 złotych na miesiąc za 30 godzin (a Giertych chciał jeszcze obnizyć ) to dla mnie, mówiąc eufemistycznie troszkiem mało.

Offline

 

#445 2007-12-14 03:28:13

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

Mają być pierwsze podwyżki dla nauczycieli. Szkoda, że tak mało

Offline

 

#446 2007-12-20 10:30:26

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: pogaduszki

Wbijaj do Niemiec;]
Halloł.
Właśnie jutro po półrocznym nie widzeniu kraju wybieram się na święta do domu:D
Zgodnie z obowiązującymi zasadami mam trzy tygodnie wolnego ;] Ehhh ale za to miesiąc wakacji tylko
Trudno.
Mam łeb jak sklep, uczę się czterech języków:P
Dobrze mi tu jednak.

Uwaga włączam głębszą myśl.

W Polsce wciąż byłam zależna, od rodziców rzecz jasna. A ngdy tego nie lubiłam. Nigdy. Oczywiście teraz dostaję od nich pieniądze na jedzenie, ale gospodarowanie ciąży tylko na mojej główce. Liznęłam samodzielności rok temu, kiedy uczyłam się w innym mieście. Ale teraz ta sytuacja jest nieporównywalna.
Jestem szczęśliwa. Zdana na siebie. I ode mnie zależy czy pójdę się napić czy siądę do książek. Nikt mnie nie zmusza, a tego nie znoszę;/ Zawsze wtedy robię na złość. Taka jestem pokrętna istota.
Cóż.
Aha i jestem zakochana na Amen;] Od dłuższego czasu i podejrzewam, że na zawsze.
Najśmieszniejsze jest to, ze poznałam go dopiero kiedy wyjechałam do Niemiec. A on Polak, i mieszka w Polsce:P

Pozdrwiam serdecznie moi Kochani!


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

#447 2007-12-22 20:24:16

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

Ros, przede wszystkim - zakochania gratuluję
I samodzielnego życia.
I cieszę się, że jesteś szczęśliwa.

I życzę aby tak było już zawsze

Ja mimo trudnych ostatnich nastu tygodni jakoś się czymam.

I chciałabym wszystkim życzyć spokojnych i miłych Świąt (jeśli ktoś nie obchodzi, to i tak życzę )

A very merry Christmas
And a happy New Year
Let's hope it's a good one
Without any fear


Offline

 

#448 2007-12-22 20:35:45

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: pogaduszki

Dziękuję Reddie.
Ja też mam nadzieję, ze tak już będzie zawsze.
Cóż. Ja nawet to wiem.
Jasnowidzka?
Nie poprostu znalazłam kogoś, kogo szukałam.


Moja droga, nie mam pojęcia co siędziało, dlaczego było Ci ciężko, ale wiedz że często o Tobie myślałam, zastanawiałam się jak Ci się żyje, pracuje (tu chyba do niczego co?) ...
I w sumie to niewiele. Takie myślenie o drugiej osobie.
Ale może...

Ahh sentymentalna się robię....
Jestem w Polsce, dziwnie się czuję.
Obco. Ludzie są tu jacyś...pokrzywieni. Nie wiem, niezadowoleni, zmartwieni. Świeta są.
Ja nie lubię świat, mam swoje "domowe" powody, dla  których nigdy nie są wesołe, co zmieni się jak założę własną rodzinę. A jednak nie chodzę po ulicy jak żywy trup.

Apeluję o więcej szczęścia na twarzy.
I w sercu, nawet jesli to trudne. Bo wiem, że jest.

Bla bla bla
Jakja nieskładnie piszę.

No
Wesołych, zdrowych, szczęśliwych.


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

#449 2007-12-23 17:18:21

reddie

ADMINISTRATOR

Skąd: Szczecin/Bydgoszcz
Zarejestrowany: 2006-04-22
Posty: 923
WWW

Re: pogaduszki

Rosencrantz napisał:

Moja droga, nie mam pojęcia co siędziało, dlaczego było Ci ciężko, ale wiedz że często o Tobie myślałam, zastanawiałam się jak Ci się żyje, pracuje (tu chyba do niczego co?) ...
I w sumie to niewiele. Takie myślenie o drugiej osobie.
Ale może...

Dzięki droga Ros. Myślenie o drugiej osobie to nie tak niewiele. Dla mnie to ważne A jeśli chodzi o to, dlaczego było mi ciężko... Umarły mi 4 kociaki, w pracy jest beznadziejnie (już podjęłam decyzję o zmianie pracy, ale trzeba doprowadzić semestr do końca), love life - jak zwykle się skomplikowało. Tak naprawdę, to tylko przyjaciele (realni oraz wirtualni), rodzina oraz koty dają mi siłę, żeby wierzyć, że jest po co żyć. Za co im bardzo bardzo dziękuję

W Polsce ludzie są smutni, nie da się zaprzeczyć. Dlaczego tak jest? Bo aby zapewnić sobie podstawowe potrzeby z piramidy potrzeb Maslowa, trzeba się bardzo namęczyć. Dalsze piętra piramidki ciężko osiągnąć, gdy wciąż trzeba koncentrować się na tej podstawie owej piramidki. Miejmy nadzieję, że to się kiedyś zmieni.

Moje marzenie na nadchodzący rok (nie postanowienie - marzenie właśnie): znaleźć pracę, w której będę mogła robić to, co kocham. Czyli pracować ze zwierzętami (w sensie - móc się z tego utrzymywać) lub może znaleźć pracę związaną z robieniem stron www. Ale w tym drugim przypadku muszę się jeszcze wiele nauczyć. Trzymajcie kciuki. Nie nadaję się do pracy z ludźmi, zwierzęta lepiej rozumiem. Przy nich potrafię zastosować się do Twojego apelu Ros "...więcej szczęścia na twarzy. I w sercu..."

Acha, i jeszcze, Ros: strasznie się cieszę, że znalazłaś kogoś, kogo szukałaś. To jest bezcenne. Serdecznie pozdrów tego kogoś I przekaż najlepsze życzenia świąteczne. Wiesz, "love is all you need"

Offline

 

#450 2007-12-23 21:38:59

Rosencrantz

GARYOLDMANIAK ***

1103026
Zarejestrowany: 2006-05-30
Posty: 299
WWW

Re: pogaduszki

W takim razie masz ode mnie podwójne wsparcie "myślowe".
Zawsze!

Masz rację. Ale osiągnięcie kolejnego piętra piramidki nie jest awykonalne! My poprostu mamy tendencję (patrzę też na siebie, bo niestety to też moja wada) do utraty wiary we własne mozliwości, już na początku kiedy nam nie wychodzi.

Dlatego życzę Ci wytrwałości w dążeniu do spełnienia marzenia, które właściwie jest korzystne dla Ciebie - jako ze wreszcie się spełnisz, i dla zwierząt, które napewno nie znajdą lepszej opiekunki.
Zwierzeta często rozumieją więcej, a przede wszystkim słuchają. A to najważniejsze. Nie muszą pocieszać, gdy jest smutno, wystarczy że są. Jak ukochana osoba...

A dochodząc do osoby, którą kocham, to ten wścibski samiec wyszukał i to forum, na początku naszej znajomości, i trafił od razu że Ros - to ja ;]
Ehhh mówią że nie jest ideałem. Ze ma wady. Dlamnie jest. A te jego wady to nie wady.
Bo czy posiadanie honoru to wada?
Czy posiadanie własnego zdania to wada?
Czy bezwzględna szczerosc to wada?
Czy życie pełnią życia to wada?
A uprzejmość wobiec kobiet? Nawet młodszych, nawet głupszych?
A wyobraźnia?

Ludzie są czasem zadziwiający. Jak jest ktoś wyjątkowy, to mówią: dziwak, archiczny gentelman...
Aledobra bo się rozpisałam/rozpasałam Na temat mojego ukochanego:P


http://s17.photobucket.com/albums/b90/D … go%202006/

Hehe imprezy z Kaszaną/Rosencrantz - samo zdrowie

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
maltańczyk koreański pozycjonowanie szczecin zaproszenia na ślub ręcznie robione wolne miejsca Hel materace hilding